Przez ostatnie dwa tygodnie miałam co robić, poczynając od zaliczeń przedmiotów, na organizacji moich dwóch imprez urodzinowych kończąc. Jeszcze jedno duże przyjęcie przede mną i mam nadzieję że nie zapomnę przygotować z niej małej fotorelacji.
A na dzisiaj mam dla was jeden z moich ulubionych outfitów. Prosty żakiet, który pokazałam w mojej pierwszej stylizacji tutaj, do tego rurki z wysokim stanem, balerinki oraz bluzka z cekinami na ramionach i falbanami z boków. Z dodatków wybrałam naszyjnik z imieniem, okulary i pojemną torbę z ćwiekami. Jak zawsze mało kolorowo, no ale ja pokazuje wam w czym faktycznie chodzę i nie zakładam ubrań tylko do zdjęć. Nie przepadam za stylizacjami w stylu "uciekłam z cyrku", "idę na sesję zdjęciową" ani typowych setów z okładek magazynów. Przeglądając blogi modowe bardzo często natrafiam na "oszukane stylizacje". Ponoć blogowanie polega na pokazywaniu naszego codziennego stylu, naszego wewnętrznego JA. Według mnie większość jest tylko manekinem reklamowym w całym tym internetowym świecie. Współpraca współpracą ale można to wszystko robić w zupełnie inny sposób. Może wy tego nie macie w swoim otoczeniu, ja niestety tak i nie jest to zbyt miłe uczucie gdy takie osoby oszukujące swoich czytelników są bardziej znane i szanowane od osób pokazujących swój prawdziwy styl. No ale ja jedna nie zmienię tego całego świata i pozostaje mi nic innego jak tylko pożalić się tutaj :)
Na dzisiaj to tyle co mam do powiedzenia odnośnie modowej blogsfery. Ja natomiast lecę przygotowywać dla was małą niespodziankę i kilka rzeczy na przyjęcie :)
I don't know how I did it, but I forgot to prepare last post in April. Good that at least Sparkle keeps an eye on my posts :)
Over the last two weeks I had much to do, starting with exams at university, organisation of my birthday parties etc. etc. Soon I'll have another big party and I hope I won't forget to prepare a small photo report.
And today I have for you one of my favorite outfits. A simple jacket, that I showed in my first styling here, to this high-waisted tube pants, ballerinas and a blouse with sequins on the shoulders and flounces on the sides. For accessories I picked a necklace with my name sunglasses and a roomy bag with studs. As always, not too colorful but I show you what I actually wear - no "only for photos" clothes. I don't like stylisations like "I ran away from the circus", "I'm going to a photo session," or common sets from magazine covers. While browsing fashion blogs I often come across the "tricked designs". Supposedly blogging is showing our everyday style, our inner self. To me most of them are just advertising dummy in online world. Cooperation is important but you can do all of this in a different way. Maybe you don't have it in your environment, but unfortunately I do and it's not very nice feeling when the person who deceives their readers are more well-known and respected then people showing their true style. But me alone can't change the whole world and I have no other choice but to complain about it here :)
For now that's all I have to say about fashion blogs. Now I'm going to prepare a little surprise for you, and a few things for party :)
żakiet (jacket) - New Look / bluzka (shirt)- Okey / spodnie (pants) - Pieces / buty (shoes) - nn /
By the end of May for VISNA password You'll get -10% at naszyjnikimie :)
super wygladasz:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania wymarzony wygląd bloga ;)
fajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńhttp://ciasteczkoyeah.blogspot.com/
ładny wiosenny zestaw:) szkoda,że u mnie nie ma takiej ładnej pogody:(
OdpowiedzUsuńNIE MA TO JAK OGLĄDAĆ;) SŁOŃCE NA ZDJĘCIACH W TAKĄ JAK DZIŚ POGODĘ;)
OdpowiedzUsuńWWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
follow;)?
UsuńUroczo, bardzo wiosennie!
OdpowiedzUsuńSuper buty;)
OdpowiedzUsuńBoska torba :)))
OdpowiedzUsuńśliczne masz włoski...zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńświetne baleriny! :D Bardzo ładnie wyglądasz w tych rurkach ; )
OdpowiedzUsuńcoś mało tych postów dodajesz, czemu tak? :>
OdpowiedzUsuńtak jakoś teraz wyszło... :)
Usuńchcę mieć jakiś odzew od moich czytelników a nie tylko nabijanie postów :)
marynarka jest prześliczna!:)
OdpowiedzUsuńCo Ty byś beze mnie zrobiła:PP musze i tak Ci śrubki podkrecić żebyś częściej pisała:PP
OdpowiedzUsuńA ja Cię lubię właśnie w takim prostym stylu:)) też nie lubię przebieranek, nie rozumiem ich sensu. Grunt to pokazywać siebie. Rozumiem jedynie fakt, że ktoś podczas chodzenia w danym outficie nie miał kiedy zrobić zdjęć i innego dnia przebierze się (w ten sam outfit) tylko do zdjęć aby go uwiecznić. W końcu nie zawsze jest okazja aby w danym dniu zrobić zdjęcia. :)
buziaczki kochana;*
jakoś musiałabym istnieć mimo tego :)
Usuńnie miałam na myśli przebieranek o jakich ty mówisz, tylko o tym że większość ma na zdjęciach ciuchy w których nigdy nie chodzi, a założyli je by zdjęcia w nich zrobić i na tym koniec.
Fajne połaczenie kolorów:
OdpowiedzUsuń)
Podoba mi się, fajnie Ci w tym kolorze ;3
OdpowiedzUsuńfajne baleriny ;)) nie widziałam jeszcze takiego wzoru ;)
OdpowiedzUsuńaa w ogóle to czekam na żywsze kolory ;)
pozdrawiam i zapraszam do siebie.
ujecieszyku.blogspot.com
Cały czas się staram nad tym pracować :)
UsuńBardzo ładnie wyglądasz, niby prosto a przyjemnie dla oka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńciesze sie bardzo, ze sie podobalo ;))
OdpowiedzUsuńzapraszam czesciej! a ja czekam na nowosci u Ciebie ;)
pozdrawiam!
Klaudia
wow, na prawdę ładna torebka :)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych :*
A Ty się znowu lenisz;PP kiedy nowy post;P
OdpowiedzUsuńKochana jak zawsze wyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńTorebka jest cudna ;)
Sorry dziewczyno, ale straszny fatal, zresztą większosc stylizacji. Ciuchy zwyczajne,bez gustu dla nastolatek z gimbazy i do oglądania filmu z zasuniętymi roletami w ciemnym pokoju.
OdpowiedzUsuńJak zawsze dziękuję tajemniczym Anonimom za ich wypowiedzi :3
Usuń"do oglądania filmu z zasuniętymi roletami w ciemnym pokoju" co to jest za określenie?? Tworzysz nowy język polski?
Może i zwyczajne, mam stylizację w rzeczach w których faktycznie chodzę na co dzień ( było trzeba przeczytać post żeby o tym wiedzieć :)