Nadal trwa mroźna zima i zrobienie zdjęć na zewnątrz w sukience, jest dla mnie niemożliwe. O wiele przyjemniej jest przy kubku przepysznej gorącej czekolady z bita śmietaną w Cinnamon Garden. Żałuje tylko że miałam zbyt mało czasu, by pokusić się na coś więcej z menu kawiarni. Może to i lepiej, bo bym tam majątek straciła i przytyła kilka kilogramów :)
Gwiazdą dzisiejszego postu jest czarna sukienka z szyfonowym rękawem i "skrzydłem" do tego satynowe szpilki open toe z kokardkami z tyłu. Niestety nie udało mi się uchwycić na zdjęciach całego uroku sukienki, na żywo prezentuje się lepiej. Miała być moja kreacją sylwestrową, ale niestety plany uległy zmianie i nie miała swojego debiutu.
Nie chcąc "przeciążać" stylizacji do sukienki założyłam tylko małe kolczyki kryształki. Cekiny na rękawie przy nadgarstku wyglądają jak gruba bransoletka :)
Wspomniałam o sukience na początku postu a o tytułowych wiśniowych kwiatach dopiero tutaj. Na mojej lewej łopatce "zakwitły" przepiękne kwiaty wiśni. To jedyny kolorowy akcent w tym outficie. Nie jest prawdziwym tatuażem tylko sztucznym od Fake Tattoo.
Może w przyszłości się skusze na takie prawdziwe cudo :)
Cold winter still continues and taking photos outside in dress is impossible for me . It is more pleasant with a cup of delicious hot chocolate with whipped cream in the Cinnamon Garden. I only regret that I hadn't enough time to order something more. Maybe it's better because I 'd have lost a fortune there and put a few kilograms on weight :)
The star of the present post is a black dress with chiffon sleeve and "wing", to this satin open toe heels with bows behind. Sadly I failed to grasp in pictures the charm of dress, in real it looks better. That dress was to be my New Year's Eve creation, but my plans changed and it didn't have a debut.
I didn't want make outfit "heavy" so I wore only small crystal earrings. Sequins on the sleeve at the wrist looks like a thick bracelet :)
On the top of this post I said about dress but didn't about title cherry blossoms. On my left blade-bone
"blossom" beauty cherry flowers. It's only colourful element in this outfit. It isn't a real tattoo but fake from Fake Tattoos. Maybe in the future I will make a real tattoo :)
sukienka (dress) - Club L / buty (shoes) - CCC / kolczyki (earrings) - Avon / tatuaż (tattoo) - Fake Tattoos
Mam nadzieję że spodobał się wam ten post i będziecie czekać na następny :)
I hope that you enjoy this post and you will be waiting for next :)
taak, nabrałam się na tatuaż :3 Sukienka jest świetna, chciałabym mieć ją w posiadaniu :D Mam pytanie, uprzedzacie obsługę, że odbędzie się sesja w lokalu? Jak reagują klienci? Nie wstydzisz się? :D
OdpowiedzUsuńdzień wcześniej poszłam i się zapytałam czy jest możliwość zrobienia zdjęć, od razu z Kierowniczką rozmawiałam (nie wszystkie kafeterie itp się zgadzają na coś takiego i trzeba się pytać)
Usuńja akurat byłam w porannych godz. i w połowie sesji jakaś para przyszła i babeczka musiała swojego faceta plecami do mnie posadzić :3
trochę się wstydzę ale daje rade jak widać :)
Sukienka jest śliczna. Odkrywając jedno ramię sprawia, że pokazujesz trochę więcej ciała, jest wtedy bardziej kobieca. Natomiast rękaw, pozostawia nutkę tajemniczości, lekki materiał... Majstersztyk ♥
OdpowiedzUsuńNo i do tego Twój rewelacyjny tatuaż ;)
Jaka śliczna, ostatnie zdjęcie meeega, taka rozmarzona! ;)
OdpowiedzUsuńjak elegancko... bardzo mi się podoba...
OdpowiedzUsuńIt's freezing today! I love the dress and the pictures of you sitting with the cappuccino.
OdpowiedzUsuńAle masz piękną tą sukieneczkę! :)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia, świetny pomysł i stylizacja megaaa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękna sukienka, uroczo w niej wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńI ja dałam się nabrać na tatuaż! : ) Podobają mi się buty, bardzo. Ostatnio w CCC widziałam też takie czerwone-kokardkowe, to z tej serii?
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka i buty! ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz zjawiskoowo!! :)
OdpowiedzUsuńnooo, tatuaż jak prawdziwy! i śliczna sukienka, jak dla mnie - szkoda, że czarna :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sukienka a buciki boskie! :)
OdpowiedzUsuńNo mnie się bardzo spodobał. Piękne miejsce i cudowna Ty!
OdpowiedzUsuńNo pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńA jaka przyjemna kafejka :)
Buziaki :)
swietne zdjęcia! I jakie pysznosci!
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńgdzie jest to miejsce?
PS: długo się trzyma taki tatuaż?
to jest niedaleko pl Grunwaldzkiego, tam jest taki rząd kafeterii i barów :)
Usuńniestety tylko kilka dni, wiele czynników na to wpływa...
strasznie fajny krój sukienki !
OdpowiedzUsuńślicznie i ultra kobieco :)
OdpowiedzUsuńświetna sukienka *.*
OdpowiedzUsuńobserwuje Cię kochana :*
Poza tym,że wyglądasz zjawiskowo "jak zawsze",to jeszcze ta kawa - mniam - narobiłaś mi smaka :D
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńsukienka urocza :)
Hi, Many of our fans are looking forward to see pictures from excellent bloggers like you on world's 1st eyewear styling community plus.firmoo.com, could we have the honor to see you there?
OdpowiedzUsuńCudna sukienka!
OdpowiedzUsuńświetne buty i sukienka <3 obserwuję i będzie mi bardzo miło jeśli ty zaobserwujesz mojego bloga http://polcia2704.blogspot.com/ ;]
OdpowiedzUsuńKochana mobilizuje Cię do stworzenia kolejnego wpisu :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia! Mają taki świetny klimat :)
OdpowiedzUsuńhttp://kaillaaa.blogspot.com
hej! :* świetnie prowadzisz tego bloga! - zapraszam do nas na: http://always-back-for-you.blogspot.com/ pozdrawiam! ♥
OdpowiedzUsuńOgólnie za tatuażami nie przepadam, ale taki kilkudniowy - czemu nie :0
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia
ale seksowna babka!
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy? :)
i ja;)
Usuńpiękna sukienka! :d
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, dobrze się oglądało :)
OdpowiedzUsuńPięknie i kobieco. :)
OdpowiedzUsuńJej, dziękuję. :) Też z chęcią będę częściej odwiedzać. :)
OdpowiedzUsuńCanon 1100d. ;)
OdpowiedzUsuńStarsze zdjęcia kitem, ale od czasu kupienia stałki (50 1.8) nawet raz go nie podpięłam. :)
UsuńA gdzie robilas zdjecia?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mila
na samym początku postu jest podane :)
UsuńCinnamon Garden :)
Hej kochana !
OdpowiedzUsuńchcesz czy nie, nominowałam Cię do Liebstera :*